Z widelcem w podróży
7 osób
Moderatorzy:
    Agata Ola

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

03/06/14 od Agata

Zupa z kamienia

Legenda o sprytnym mnichu

Portugalczycy kochają zupy i umieją je robić. Lekkie albo sycące, na lato lub na zimę, ciężkie od mięsa albo pełne warzyw. Najsłynniejsza jest oczywiście kapuściana caldo verde i genialna zupa rybna, ale dla mnie zawsze ciekawsza była sopa da pedra. Niekoniecznie ze względu na smak, a dzięki związanej z nią legendzie.

(Karrierebibel, https://www.flickr.com/phot... CC-BY-ND-2.0)

Sopa da pedra to dosłownie zupa z kamienia, skojarzenia z zupą na gwoździu są jak najbardziej prawidłowe. Portugalczycy mają do niej sentyment z powodu powtarzanej przez kolejne pokolenia legendzie o wędrującym mnichu. Otóż biedny mnich, wędrując po kraju, zawitał do Almeirim, małego miasteczka w regionie Ribatejo. Zapukał do jednego z domostw, ale był zbyt dumny, by prosić o jedzenie. Przynajmniej nie wprost. Poprosił więc tylko o trochę wody i miejsce, gdzie mógłby ugotować zupę z kamienia, który przyniósł ze sobą. Zaciekawieni gospodarze zaprosili mnicha do środka i ze zdziwieniem obserwowali jego poczynania. Gość co i raz prosił gospodynię a to o oliwę, a to o przyprawy, a to o warzywa, a to o kawałek mięsa – wszystko, by wzbogacić swoje niezwykłe danie. Pachniało coraz bardziej smakowicie. Kiedy zupa była już gotowa, mnich zjadł ją w ekspresowym tempie, zostawiając kamień na dnie. To jeszcze bardziej zadziwiło gospodarzy. Wtedy sprytny mnich z uśmiechem wyjaśnił im jego funkcję.

Legenda ma wiele wersji, jest też znana w innych krajach – niekoniecznie z mnichem w roli głównej. Zazwyczaj anonimowi wędrowcy siedzą gdzieś nad rzeką, gotując zupę z kamienia, a ciekawi przechodnie co i rusz dorzucają im coraz to nowe składniki.

Portugalczycy mają wielki sentyment do tej uroczej historii, a więc także do kamiennej zupy. Co w niej właściwie jest? Wszystko, co ma się pod ręką. Ma być prosto i treściwie, to swojska zupa dobrych ludzi. W każdym regionie będzie nieco inna, ale główne składniki to czerwona fasola, kiełbasa i warzywa (przeważają ziemniaki).  Idealna na zimę, łatwa i tania w przygotowaniu. Legenda dodaje jej szczyptę magii.