Lokalnie i ze smakiem
8 osób
Moderatorzy:
    Agata martachowaniec

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

06/06/14 od Agata

Bułka z pieczarkami

Polski fast food

Każdy wie, co to hot-dog, hamburger czy frytki. Podróżując, zajadamy się portugalską bijaną, tortillą w Meksyku i Hiszpanii czy utopencem w Czechach. Nasz kraj nie obfituje w uliczne przekąski, ale to nie znaczy, że w ogóle ich nie ma. Dlatego tym bardziej warto pochylić się nad często sprytnymi i przemyślanymi propozycjami.

Bułka w pełnej okazałości Bułka w pełnej okazałości (M. Jabłoński)

Idea budek (punktów gastronomicznych) sprzedających bułki z pieczarkami zrodziła się w okresie przemian ustrojowych, czyli nieco ponad 20 lat temu. Dzisiaj wiele już nie istnieje (chociaż są wspominane z sentymentem chociażby w Warszawie), a ich ostatnim bastionem jest Bielsko-Biała.

Grzybek (po lewej) działa od ponad 20 lat i był pierwszą budką sprzedającą bułki z pieczarkami w Bielsku, wciąż prowadzi go pani Zofia Grzybek (po lewej) działa od ponad 20 lat i był pierwszą budką sprzedającą bułki z pieczarkami w Bielsku, wciąż prowadzi go pani Zofia (M. Jabłoński)

W latach 90. ludzie jeszcze nie byli tak zabiegani, ale już zaczęli sięgać po tanie (w granicach 2-3 zł w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze) i szybkie przekąski. Parówki, nie zawsze dostępne, a na pewno nienajlepsze jakościowo, zastępowano często pieczarkami – dostępnymi zawsze i na każdym bazarze. Na przestrzeni lat bułki nieco ewoluowały, ale pomysł wciąż jest ten sam: bułka z pieczarkami.

Cennik bułek i wypierających je zagranicznych produktów Cennik bułek i wypierających je zagranicznych produktów (M. Jabłoński)

Pieczarki przygotowuje się wcześniej w domu lub zamawia w stołówce. W budce są jedynie odgrzewane w rondelku. Bułka nadziewana jest na bolce, dzięki czemu przypieczona jest z zewnątrz, a w środku ciepła. Dodatkowo dzięki zbiciu miąższu osiąga pewnego rodzaju nieprzemakalność, czyli sosy nie wylewają się na ręce.

(M. Jabłoński)

Odkąd parówki są dostępne wszędzie, oferta nieco się zmieniła i do pieczarkowego nadzienia dołączyło mięsne. Warto jednak podkreślić, że pieczarkowe przekąski, czy to z parówką czy bez, to czysto polski pomysł, niepowtarzalny na świecie, a i w Polsce zamierający. Bielsko-Biała jest dość wyjątkowe pod tym względem. Tylko wokół dworca PKP i PKS (po przeciwnych stronach drogi) naliczyłam 6 punktów sprzedaży bułek z pieczarkami (i parówką, w wersji deluxe). Cena wszędzie taka sama. Oprócz okolic dworca, na takie budki natkniemy się jeszcze w kilku miejscach w mieście.

Pieczarkowa bułka jest naprawdę smaczna i syta. Pieczywo jest świeże, chrupiące, nie przypomina plastikowych buł do hamburgerów czy hot-dogów. Nadzienia jest pełno, jest gęste i pyszne, parówka też daje radę. Polecam prosić tylko o musztardę, nic więcej nie trzeba. Buła jest duuuża, niektórzy mogą mieć problemy ze zjedzeniem całej, bo napakowana jest do granic wytrzymałości.

Jak już zakupimy przy dworcu swoją potężną bułkę, udajmy się na wycieczkę na pobliską kładkę łączącą dworzec PKP i PKS (nad ul. Warszawską). Bułkę spałaszujemy, oglądając rząd fasad XIX-wiecznych, kupieckich kamienic zdobiących ulicę 3 maja, pięknie odremontowany dworzec z 1890 roku oraz, przy dobrej pogodzie, panoramę Beskidu Małego i Śląskiego.

Widok na dworzec oraz Beskid Mały w tle Widok na dworzec oraz Beskid Mały w tle (M. Jabłoński)

Widok na stację dworzec i trakcję w kierunku Zwardonia oraz dachy kamienic przy ul. 3 maja Widok na stację dworzec i trakcję w kierunku Zwardonia oraz dachy kamienic przy ul. 3 maja (M. Jabłoński)

W innych miastach często muszę zjeść coś na szybko i wtedy przypominam sobie okołodworcowe bielskie budki. Niestety, na większości dworców w większych miastach spotkamy McDonalda, KFC czy inne sieciówki. Małe budki umierają po części przez nas. Nie kupujemy tego co nasze. A bifanę, tortillę czy chaczapuri każdy chętnie zje – to dlaczego nie polską do granic możliwości bułkę z pieczarkami?

Smacznego! Smacznego! (M. Jabłoński)

Przygotowanie takiej bułki to nic trudnego – już niebawem sprawdzony przepis na bułkę pani Zosi z Grzybka.

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):


Ostatnio komentowane na stronie:
15/04/2014 mzag

Zarzucka

czyli Świętokrzyskie smakuje
2 komentarze, ostatni z 15/04/2014 od Ola
14/04/2014 hannahbluee

Pyry z gzikiem

4 komentarze, ostatni z 15/04/2014 od ruda