"Dzika" Europa
8 osób
Moderatorzy:
    Ola
Autorzy strony:
    Ola
Subskrybenci:
    pinot WiktorOnoff Ola Agata Atavus AgnesO mzag ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

Nie taka dzika Europa

Powiadają że u sąsiada trawa jest badziej zielona. Może to i prawda, ale tylko jeśli tyczy się to sąsiada z zachodniej Europy. Jeśli jednak mowa o sąsiedzie z "dzikiej" Europy, ze wschodu czy południa, to u niego co najwyżej dziura może być bardziej dziurawa.

Kilka lat temu nakladem wydawnictwa Universitas ukazała się ksiązka Božidara Jezernika "Dzika Europa". Był to przede wszystkim zbiór notatek, listów i wspomnień zachodnich podróżników z ich wyjazdów na Bałkany. Z tego kolażu wyłaniał się obraz dzikiego świata, na wpół prymitywnego, gdzie ludzie mają ogony.

Również dziś Europa w przekonaniu wielu dzieli się na Europę Zachodnią i resztę - Europę kategorii B. Dziką. Trochę egzotyczną. Czasem szarą betonowym blokowiskiem, czasem pełną kolorów od soczystych owoców i świeżych warzyw.

Dalekie podróże nie są już tylko dla wybranych. Nie tylko kupcy czy dyplomaci ruszają w drogę - lecz również my sami. Co roku na południe czy wschód ruszają rzesze turystów w poszukiwaniu przygód. W ich relacjach z podróży te części Europy - wschód i południe - wciąż są w jakiś sposób "dzikie". Trudne do ujarzmienia czy ogarnięcia. Trochę przerysowne - tutaj wszystko jest "bardziej" - mężczyźni są bardziej prymitywni, kobiety bardziej zmysłowe, lato gorętsze a zima mroźniejsza. Brud jest bardziej brudny a wódka mocniejsza. Słowem - dzika Europa. Jeszcze tylko krok dzieli nas od kobiet z wąsami.

 

(Aleksandra Foryś)

Czy jednak rzeczywiście jest aż tak dzika? Może po prostu często inna, a przy tym wcale nie gorsza. Nierzadko zaskakująco podobna. Tę Europę albo się kocha, albo się jej nienawidzi - bo trudno pozostać wobec niej obojętnym. Tej Europy nie oglądamy na codzień w filmach, nie czytamy o niej w gazetach. Standardem tego co normalne pozostaje dla nas Zachód - już trochę oswojony, już nie taki błyszczący, ale wciąż pociągający i nierzadko wzbudzający w nas samych kompleksy (w końcu my sami w oczach "zachodnich podróżników" jeszcze do niedawna byliśmy krajem, gdzie po ulicach biegały białe niedźwiedzie). 


(Aleksandra Foryś)


Moja koleżanka, wielka miłośniczka Bałkanów, powiedziała mi kiedyś, że wkurza ją, że ludzie wyjeżdżają do tej "dzikiej" Europy, i nadal widzą tylko to co chcą zobaczyć. Ewentualnie są rozczarowani, że nie znaleźli tam tego, czego szukali czy może tego, co spodziewali się tam znaleźć. Ze steoretypami trudno walczyć. Mimo to chcielibyśmy pokazać Wam tę Europę taką, jaką zobaczyliśmy ją w trakcie naszych podróży. Czasem ładniejszą, czasem brzydszą, często inną, ale bywało że bardzo podobną. Spóbujmy zdjąć nasze etnocentryczne "okulary", a ludzi z ogonami i kobiety z wąsami zostawić tam gdzie ich miejsce, czyli między bajkami.

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):


Ostatnio komentowane na stronie:
14/11/2010 MG

Wodospady Krka

Plitwice w gorszym wydaniu.
3 komentarze, ostatni z 06/11/2018 od Jacko
02/09/2014 ruda

Gjipe

najpiękniejsza plaża w Albanii
3 komentarze, ostatni z 05/11/2018 od Jacko
19/08/2014 ruda

Ksamil

1 komentarz z 26/05/2017 od orciobiq